Forum dla ludzi z charakterem i zmieniających swoje otoczenie
Strony: 1
.
Donald Tusk przybył do warszawskiej prokuratury na przesłuchanie ws. katastrofy smoleńskiej
Szef Rady Europejskiej, były premier Donald Tusk przed godz. 10 przybył do Prokuratury Krajowej, gdzie jest dziś przesłuchiwany w charakterze świadka. Chodzi o śledztwo dot. nieprawidłowości przy przeprowadzaniu sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Przed budynkiem zgromadziła się skromna grupa jego zwolenników skandujących "Donald Tusk, Donald Tusk". - Będę przesłuchany w sprawie smoleńskiej. Muszę to wziąć na swoje barki. Nie chcę, żeby wszyscy ci, którzy protestowali w sprawie sądów, brali to na siebie - powiedział przed prokuraturą Donald Tusk. - To co słyszeliśmy z mównicy sejmowej od (prezesa PiS) Jarosława Kaczyńskiego, w tym gniewie i furii, wskazuje na jednoznaczne intencje w tej sprawie - skomentował zamieszanie związane z reformą sądownictwa szef Rady Europejskiej.
Zobaczcie zdjęcia.
Tusk miał być w tej sprawie przesłuchany już 5 lipca bieżącego roku, powiadomił jednak prokuraturę, że z powodu obowiązków służbowych nie może się stawić. Tym razem - jak zapowiedział Paweł Graś, który jest doradcą ds. polityki i komunikacji przewodniczącego RE i byłym rzecznikiem rządu - były premier stawi się w prokuraturze.
W ubiegłym tygodniu PK poinformowała, że znane są już wyniki badań genetycznych 32 z 33 ofiar katastrofy smoleńskiej, które dotąd ekshumowano na jej polecenie, począwszy od listopada ubiegłego roku. W 13 przypadkach znaleziono w trumnach części ciał innych osób, ujawniono też zamianę dwóch ciał. W czerwcu PK podała, że nieprawidłowości stwierdzono m.in. w trumnie prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Prokuratura Krajowa nie ujawnia szczegółów postępowania. Jest to jedno z w sumie ośmiu śledztw prowadzonych przez zespół prokuratorów wyjaśniających okoliczności katastrofy smoleńskiej.
Poseł PO Michał Szczerba pytany w TVN24 o to, czy rozumie powody, dla których Tusk został wezwany do prokuratury, ocenił, że jest to forma "represji politycznych i szykan".
- Jarosław Kaczyński marzy o takim wymiarze sprawiedliwości, który będzie wobec niego dyspozycyjny - powiedział Donald Tusk. - To co słyszeliśmy z mównicy sejmowej od (prezesa PiS) Jarosława Kaczyńskiego, w tym gniewie i furii, wskazuje przynajmniej na jednoznaczne intencje w tej sprawie, więc tutaj nie mam wątpliwości - dodał szef Rady Europejskiej.
Przed budynkiem prokuratury zgromadziła się grupa jego zwolenników skandujących "Donald Tusk, Donald Tusk".
Tusk przed prokuraturą stwierdził, że jego zeznania nie wniosą nic do sprawy, ponieważ wszystko co miał do powiedzenia zeznał po katastrofie.
- Będę przesłuchany w sprawie smoleńskiej. Muszę to wziąć na swoje barki. Nie chcę żeby wszyscy ci, którzy protestowali w sprawie sądów brali to na siebie - powiedział przed prokuraturą Donald Tusk
- Zmiany PiS w sądownictwie są po to, żeby sądy były zależne od partii rządzącej - powiedział Roman Giertych przed przesłuchaniem Donalda Tuska
Zdaniem Tuska kluczową sprawą powinna być nienależność sądownictwa. - Bo to jest sprawa ważna nie dla mnie, tylko 38 milionów polskich obywateli - powiedział przed budynkiem prokuratury
- Te reformy, jeśli tego słowa można użyć, one są niepokojące nie ze względu na moje osobiste bezpieczeństwo, chociaż być może konsekwencją tych zmian będzie także dyspozycyjność organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości - mówił Tusk.
- Donald Tusk, mimo, że został wezwany w roli świadka, traktowany jest przez Prawo i Sprawiedliwość i prokuraturę prowadzącą dochodzenie, jak osoba, która jest nękana w tej sprawie - ocenił w "Sygnałach dnia" w Polskim Radiu Tomasz Lenz, poseł PO.
http://warszawa.onet.pl/donald-tusk-na- … s#slajd-12
.
Offline
.
nick czem nick :
Dlaczego żaden z dziennikarzy nie napisał dotychczas, że obowiązujące w Polsce przepisy ZABRANIAJĄ otwierania trumien ze zwłokami sprowadzanymi z zagranicy. Te trumny są zaplombowane i skrywają w swoim wnętrzu metalowe, zalutowane trumny. Takie są przepisy sanitarne.
Przepisy sanitarne jasno mówią, że trumna nie może być otwierana po sprowadzeniu do kraju i musi być bezzwłocznie złożona do grobu. Co prawda można się powoływać na inne reguły, dotyczące przewożenia zmarłych środkami transportu Sił Zbrojnych, jednak można też domniemywać, że przepisy sanitarne są w tym wypadku nadrzędne.
@
~Zgred do ~ahaha:
Podaj jakiś konkretny przykład tego szkodliwego działania i jakie to szkody z tego powodu powstały ? Jak na razie to jeździsz po Polsce po drogach ekspresowych i autostradach zbudowanych przez Tuska. Oglądasz mecze reprezentacji na stadionach i halach sportowych zbudowanych przez Tuska, Twoje dzieci lub wnuki graja w piłkę na Orliku zbudowanym przez Tuska itp..... Dla porównania Kaczyński NIC w Polsce od początku do końca nie zbudował. Podaj mi przykład jednej inwestycji zapoczątkowuj i ukończonej przez rząd PiS-u ?..... kościoły Rydzyka sie nie liczą.
@
~sokole oko :
A czy przypadkiem na własnych barkach nie wnosił pan Tusk bomb termojądrowych na pokład Tu-154? W/g snów dobrze poinformowanych ekspertów MON, widziano go z tymi bombami w noc poprzedzającą wylot do Smoleńska. Widziano również Putina, który oświetlał Tuskowi drogę pochodnią. Mało tego: ponoć sam pan Antoni zasłaniał swoją bohaterską piersią wejście do luku bagażowego, ale generałowie go zatrzymali, związali i zakneblowali. Generałów już nie ma, wielu pułkowników też, więc czas posprzątać polityków. Dobranoc Państwu
http://warszawa.onet.pl/donald-tusk-na- … ej/3svb55s
.
Offline
.
Jarosław Kaczyński dla TV Trwam o przesłuchaniu Donalda Tuska
Donald Tusk ma się czego obawiać - uważa prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, odnosząc się do dzisiejszego przesłuchania przed prokuraturą szefa Rady Europejskiej, b. premiera Donalda Tuska.
• Przesłuchanie Tuska rozpoczęło się o godzinie 10. Szef RE przesłuchiwany jest jako świadek ws. katastrofy smoleńskiej. Chodzi m.in. o nieprawidłowości przy sekcjach zwłok ofiar
• Jarosław Kaczyński: Lojalnie powiedziałem pani Merkel w Warszawie, że może być różnie z Donaldem Tuskiem. To nie zostało przyjęte do wiadomości
• Zakazano rodzinom otwierania trumien, to musiały być jakieś przyczyny. A przyczyny były takie, że obawiano się wybuchu skandalu - dodał prezes PiS
Portal radiomaryja.pl cytuje słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który wypowiadał się w tej sprawia dla redakcji TV Trwam News.
- Ma się czego obawiać - powiedział o Tusku Kaczyński. Lider PiS podkreślił, że "to jest jedna sprawa, są inne". - Ja lojalnie powiedziałem pani Merkel w Warszawie, że może być różnie z Donaldem Tuskiem, żeby jednak brała to pod uwagę, jeśli go popiera na przewodniczącego Rady Europejskiej. To nie zostało przyjęte do wiadomości - powiedział Kaczyński.
Donald Tusk jest od godziny 10 przesłuchiwany w śledztwie dot. niedopełnienia w kwietniu 2010 roku obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, w tym ówczesnych prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Miało ono polegać na tym, że nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w sekcjach 95 ofiar katastrofy smoleńskiej ani nie wnioskowali o dopuszczenie do tych sekcji.
Tusk miał być w tej sprawie przesłuchany już 5 lipca br. - powiadomił jednak prokuraturę, że z powodu obowiązków służbowych nie może się stawić. Tym razem - jak zapowiedział w środę Paweł Graś, który jest doradcą ds. polityki i komunikacji przewodniczącego Rady Europejskiej - b. premier stawi się w prokuraturze.
Lider PiS odniósł się także do decyzji o tym, by nie otwierać trumien ofiar katastrofy smoleńskiej.
- Zakazano rodzinom otwierania trumien, to musiały być jakieś przyczyny. A przyczyny były takie, że obawiano się wybuchu skandalu, bo obciążyłby on stosunki polsko-rosyjskie. Utrzymywanie za wszelką cenę dobrych stosunków – mimo tak strasznego wydarzenia – miało służyć temu, żeby Donald Tusk został kimś bardzo ważnym w Unii Europejskiej. Wtedy nie było jeszcze rozstrzygnięte, czy chodzi o funkcję przewodniczącego Rady, czy przewodniczącego Komisji, co jest ważniejszym stanowiskiem - powiedział Kaczyński.
- Jakiekolwiek oskarżenie o konflikty z Rosją wykluczało możliwość uzyskania tego rodzaju awansu (na funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej - przyp. red.); awansu, który Polsce nie daje absolutnie nic i nawet gdyby dzisiaj rządziła Platforma, to także nic nie dawałoby to Polsce - cytuje słowa lidera PiS portal. - Jest to przejaw całkowitej prywatyzacji polityki, a to też pokazuje, jak mizerną formacją jest Platforma Obywatelska, która człowiekowi – niebędącemu geniuszem – tak się podporządkowała - uważa szef PiS.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/jaroslaw … ka/6h4nbg1
.
Offline
.
Donald Tusk przybył na przesłuchanie w Prokuraturze Krajowej. Spięcie z dziennikarzem TVP
Bartosz Dajnowski
Przed dzisiejszym przesłuchaniem Donalda Tuska ws. katastrofy smoleńskiej doszło do spięcia byłego premiera z dziennikarzem Telewizji Polskiej. Reporter TVP zapytał szefa Rady Europejskiej: "dlaczego zabroniliście otwierać trumien w Smoleńsku?". - Nie ma telewizji publicznej w Polsce, także pozwoli Pan, że nie będę odpowiadał na pana pytanie - odpowiedział Tusk.
Były premier w rozmowie z dziennikarzami, powiedział również, że "słowa Jarosława Kaczyńskiego potwierdzają obawy, że szef PiS marzy o wymiarze sprawiedliwości, który będzie wobec niego dyspozycyjny". Podkreślał, że "kluczową sprawą jest niezależność sądownictwa". - Ta sprawa jest ważna nie dla mnie, ale dla 38 milionów polskich obywateli. To, co słyszeliśmy z mównicy sejmowej od Jarosława Kaczyńskiego w tym paroksyzmie gniewu i furii wskazuje przynajmniej na jednoznaczne intencje w tej sprawie. Tutaj nie mam wątpliwości - komentował.
Na pytanie, dlaczego Tusk zniechęcał ludzi do demonstracji przed prokuraturą, były premier odpowiedział: "Będę przesłuchiwany w sprawie smoleńskiej i to jest sprawa, z którą muszę się uporać. Muszę to wziąć na swoje barki. Nie chcę, żeby wszyscy ci, którzy protestowali w sprawie sądów i demokracji, brali ten ciężar na siebie".
Byłego premiera pod budynkiem Prokuratury Krajowej witała grupa kilkudziesięciu zwolenników. Zgromadzeni skandowali "Donald Tusk" i trzymali powitalne transparenty. Pod prokuraturą pojawili się również przeciwnicy Tuska.
.
Ostatnio edytowany przez Kanon (2017-08-03 13:59:00)
Offline
Gość
~tegr do ~rozpoznani:
Wchodzisz świadomie, czytasz i komentujesz w niemieckiej tubie propagandowej????? Jesteś masochistą i masz inne odchylenia od normy? Ja na portale związane z Rydzykiem nie wchodzę, TVPiS nie oglądam i do głowy by mi nie przyszło aby tam coś komentować. Może powinieneś skonsultować się z lekarzem? Jak go poprosisz, to ci przepisze tabletkę, chyba że stosuje klauzulę sumienia i po prostu znieczuli cię młotkiem.
@
~obsesja :
Dwa lata grzebią w zwłokach i przeprowadzają debilne "eksperymenty" typu wysadzenie w powietrze blaszanej rury - i nic, zero śladów zamachu! Ale Kaczyński nie odpuści, dopóki nie zamknie Tuska - ma obsesję na jego punkcie. Stąd to zajadłe szukanie haków - może Amber Gold, może współpraca wywiadów polskiego i rosyjskiego (w tej sprawie wzywali Tuska w kwietniu), może Smoleńsk, bo tu każdy błąd można zwalić na premiera i oskarżyć go o brak nadzoru czy niedopełnienie obowiązków. Chociaż w żadnym normalnym państwie premier nie zajmuje się sekcjami zwłok, od tego jest prokuratura, a wtedy była ona niezależna od rządu. Co najbardziej absurdalne, w Moskwie był i nadzorował śledztwo smoleńskie ten sam prokurator Marek Pasionek, który teraz kieruje nowym dochodzeniem. Jakoś mu wtedy nie przyszło do głowy, żeby otwierać trumny, robić badania DNA!
@
~obywatel Polski wolnej :
Niech J Kaczyński nie zwala odpowiedzialności na Tuska. Sam ponosi największą winę- dlaczego nie opublikowano do wiadomości publicznej ostatniej rozmowy z Lechem Kaczyńskim. Tam Jarosław wyraźnie jak mówiono w mediach ponaglił do lądowania w Smoleńsku. Krew tych ludzi są na jego rękach.
Strony: 1